Przesądy o czarnych kotach bardzo silnie zakorzeniły się w naszej kulturze. Wszyscy dobrze znamy sytuację, kiedy spiesząc się do pracy lub na ważny egzamin, drogę przebiega nam czarny kot. Pada na nas blady strach, a w głowie piszemy scenariusze nieudanego dnia. Niektórzy starają się odwrócić czary za pomocą wymyślnych rytuałów: plują przez bark albo wybierają okrężną drogę. Tylko czy istnieje konieczność wiary w te przesądy? Czy czarny kot zawsze przynosi pecha?