Kategorie blog
Przecież nic się nie stanie jak kot zje to co pies, przecież ten drugi nie narzeka. Ten z pozoru niewinny plan może okazać się bardzo szkodliwy w skutkach. Sucha psia i kocia karma na pierwszy rzut oka różni się tylko wielkością granulek i ceną. Jednak tak naprawdę różnic jest o wiele więcej i dotyczą one zawartości poszczególnych składników odżywczych. Odpowiedzmy na pytanie, dlaczego kot nie powinien jeść psiej kamy?
Kot i pies to nie tylko nazwa
Mimo szeroko otwartego dostępu do źródeł naukowych nadal w wielu kręgach utrzymuje się pogląd, że zwierzęta zjedzą wszystko i nic im nie będzie. Owszem, zwierzęta przyparte do muru przez głód desperacko będą próbowały żywić się czymkolwiek, jednak skutki zdrowotne takiego zachowania będą bardzo przykre. Podstawowa różnica w żywieniu kota i psa to inne zapotrzebowanie na tłuszcz, białko, witaminę A, a zwłaszcza jeden aminokwas – taurynę.
Koty które regularnie jedzą lub podjadają psią karmę mogą cierpieć na dolegliwości żołądkowe tj. biegunka czy wymioty oraz stany zapalne skóry lub wypadanie sierści. W dłuższej perspektywie karmienie kotów – psią karmą może prowadzić do niedożywienia.
Białko i tauryna
Psie karmy w swoim składzie mają niższą zawartość białka w porównaniu do kocich, a w szczególności kluczowego dla kotów aminokwasu –tauryny. Psia karma niestety nie zaspokaja dużego zapotrzebowania na białko u kotów. Niedobór tego składnika jest zaczątkiem do chorób serca, problemów z wątrobą a w niektórych przypadkach prowadzi do utraty wzroku.
Tłuszcz
Tłuszcz stanowi dla kota główne źródło energii. Dlatego sucha karma przeznaczona dla kotów zawiera go aż 15-20%. To o wiele więcej, niż typowa karma dla psów.
Witamina A
W diecie kociej kluczowym jest utrzymanie odpowiedniego poziomu witaminy A odpowiedzialnej za koci wzrok oraz piękną sierść. Kot, który zażywa zbyt dużo tej witaminy narażony jest na poważne problemy kostne, które wraz z postępem mogą przeobrazić się w problemy z poruszaniem spowodowane przez bolesność stawów. Nadmiar witaminy A prowadzić może również do problemów z utrzymaniem w dobrej kondycji okrywy włosowej naszego czworonożnego przyjaciela.
Zboża
Kot jako bezwzględny mięsożerca nie ma przystosowanego układu pokarmowego do trawienia zbóż, które mogą występować w psiej karmie. Co więcej zboża mogą być bardzo szkodliwe dla kotów, powodując problemy trawienne, odkładanie tkanki tłuszczowej i stany zapalne oraz alergiczne.
Czym zastąpić kocią karmę
Oczywiście zdarza się, że dostęp do kociej karmy jest utrudniony i musimy improwizować. Wiadomo, że nie oznajmimy pupilowi, że dzisiaj głoduje, bo sklepy w niedziele są zamknięte. Na ratunek przyjść może to, co trzymamy w lodówce. Dobrym rozwiązanie, które doceni nasz kot będzie podanie kawałka surowej wołowiny. Innym mięsem, które możemy podać jest kurczak, należy pamiętać jednak o tym, aby ugotować go przed podaniem naszemu kotu.
Należy wystrzegać się podawania kotu - psiej karmy, ewentualnie traktować jako skrajną ostateczność, upewniając się przed tym, że zwierzę nie jest obarczone jakąś chorobą oraz czy nie jest uczulone na jakikolwiek składnik podawanej mu karmy.
Dziękujemy Ci za przeczytanie tego artykułu, spędziliśmy mnóstwo czasu, tworząc go dla Ciebie. Mamy nadzieję, że to co napisaliśmy było dla Ciebie pomocne, interesujące lub po prostu poruszające, jeżeli tak daj znać o naszym blogu swoim znajomych i prześlij link tego artykułu dalej.
Jeżeli interesują Cię ciekawostki i porady o naszych psich i kocich przyjaciołach to zapraszamy Cię do śledzenia naszego fanpage:
- Dołącz do nas na Instagramie
- Dołącz do nas na Facebooku
- Zapisz się do Newslettera.
Bądźmy zatem w kontakcie.
