Niemal każdy opiekun kota słyszał o kocimiętce, walerianie i matatabi. To naturalne stymulanty wpływające na zachowanie naszych ukochanych mruczków. Czy warto podawać je kotom? Czy są bezpieczne? Czy nie uzależnią kota? Jak mogą zadziałać na kota? Skorzystaj z naszego poradnika i dowiedz się, jak umilić kocią codzienność swojemu podopiecznemu.\
Kocimiętka
Kocimiętka to coraz bardziej popularne w przydomowych ogródkach i na skwerach zioło, na które nasze mruczki reagują mieszaniną zachowań związanych z zabawą, odżywianiem się i seksualnością. Jej właściwości wykorzystywane są do produkcji sprayów wpływających na samopoczucie kota lub suszu, którym często wzbogacane są kocie zabawki. Reakcja na kocimiętkę może trwać nawet do kilku minut, a niektóre mruczki z przyjemnością wracają do przeżytych doznań i po upływie ok. 20 – 30 minutach ponownie sięgają po atrakcyjną zapachowo zabawkę.
Jak reagują koty na kocimiętkę? Zabawka z jej dodatkiem traktowana jest początkowo jako zdobyć. Podejście mruczka do niej zmienia się bardzo szybko, a sam zwierzak zaczyna tarzać się po podłodze, ocierać pyszczkiem, ślinić się i lizać zabawkę. W niektórych przypadkach zachowanie kota może przypominać rytuały kotek będących w rui. Chcąc dostarczyć swojemu pupilowi dodatkowych doznań, sięgnij więc np. spray z wyciągiem z kocimiętki i spryskaj nim ulubioną zabawkę Mruczka. Pamiętaj jednak, że z czasem może on przestać on reagować na ten stymulant i nie każdy kociak jest na nią wrażliwy.
Waleriana
Waleriana występująca również pod nazwą kozłek lekarski ceniona jest jako naturalny środek działający uspokajająco na ludzi - koi nerwy i ułatwia zasypianie. Na nasze mruczki działa jednak zupełnie inaczej. Aromat waleriany kojarzy się im z zapachem feromonów, jakie podczas rui wydzielają kocice. Na kota działa to pobudzająco, przez co kozłek lekarski bywa nazywany kocim afrodyzjakiem. Zwierzak mający kontakt z kozłkiem lekarskim zazwyczaj zaczyna się tarzać, podgryzać aromatyzowaną zabawkę lub ją kopać.
Jak długo działa na kota waleriana? Kozłek lekarski wywołuje krótką reakcję, a ta trwa około 15 minut. W tym czasie nie tylko pobudza mruczka, ale też odpręża go i poprawia mu nastrój. Jeśli chodzi o kwestię, czy waleriana jest bezpieczna dla kota, rozwiewamy Twoje wątpliwości. Wyciąg nie oddziałuje na układ nerwowy zwierzaka, dzięki czemu możesz podawać go swojemu pupilowi bez obaw, że go uzależni. Waleriana nie wywołuje też u kota problemów zdrowotnych.
Matatabi
Matatbi znane również jako Silver Vine to niepozorne pnącze pochodzące z Azji, które swoją popularność zawdzięcza swojej mocy oddziaływania na kocie zachowanie. Tuż po kontakcie z nim mruczek wpada w euforię. Ociera się o patyczek, gryzie go, turla się, przeciąga, miauczy, mruczy i oddaje się szalonej zabawie. Daje się też zauważyć, że kot wchodzi w stan zrelaksowania. Reakcje kotów na matatabi bardzo przypominają te, które wywołuje u nich kocimiętka i waleriana. Jednak w przeciwieństwie do dwóch poprzednich stymulantów, patyczki matatabi działają na niemal wszystkie koty, a sama rekcja trwa średnio dwa razy dłużej.
Jeśli zastanawiasz się, czy matatabi może uzależnić kota, uspokajamy – nie ma takiej możliwości. Rozpieszczaj więc swojego mruczka doznaniami, jakich dostarczają mu niepozorne patyczki i traktuj to jako bezpieczne urozmaicenie kociego dnia, zachętę do zabawy i sposób na zmniejszenie napięcia u swojego pupila. Warto wiedzieć, że regularnie gryzione patyczki matatabi pomagają zredukować płytkę nazębną i tym samym zapobiegają tworzeniu się kamienia nazębnego.
Dziękujemy Ci za przeczytanie tego artykułu, spędziliśmy mnóstwo czasu, tworząc go dla Ciebie. Mamy nadzieję, że to co napisaliśmy było dla Ciebie pomocne, interesujące lub po prostu poruszające, jeżeli tak daj znać o naszym blogu swoim znajomych i prześlij link tego artykułu dalej.
Jeżeli interesują Cię ciekawostki i porady o naszych psich i kocich przyjaciołach to zapraszamy Cię do śledzenia naszego fanpage:
-
Dołącz do nas na Instagramie
-
Dołącz do nas na Facebooku
-
Zapisz się do Newslettera.
Bądźmy zatem w kontakcie!